Tytuł oryginalny: Hunted
Tytuł polski: Polowanie
Autor: Maggie Stiefvater
Wydawnictwo: Wilga
Gatunek: literatura dziecięca
Liczba stron: 234
Cena z okładki: 34,90 zł
Ocena: 4/10 + 1*
Maggie Stiefvater kontynuuje historię, którą rozpoczął Brandon Mull. Czworo dzieci odkrywa mistyczną więź pomiędzy człowiekiem, a zwierzęciem, dającą obojgu ogromną moc.
W kolejnej części bohaterowie skupiają się na pogłębianiu więzi ze swoimi zwierzoduchami oraz na próbie zdobycia kolejnego talizmanu przed Zdobywcami - ludźmi współpracującym z Pożeraczem.
Wyruszają oni wraz z Tarikiem i tajemniczym Finnem w kolejną niebezpieczną podróż w poszukiwaniu dzika - jednej z Wielkich Bestii.
Młodzi bohaterowie dopiero co stali się drużyną i już zostają poddani próbom. Dodatkowo zmagają się z wieloma własnymi problemami. Rollan nie ufa Zielonym Płaszczom. Ojczyzna Meilin została zdobyta przez wroga. Rodzinie Connora grozi głód. Reszta drużyny nie akceptuje Abeke.
Czy zdołają ocalić świat przed zagrożeniem?
W recenzji Zwierzoduchów mówiłam, że akcja rozwijała się bardzo powoli, a dopiero na końcu wydarzyło się coś znaczącego i miałam nadzieję, że w tym tomie będzie inaczej. Niestety się pomyliłam. Było dokładnie tak samo. Mimo, że przytrafiały się im pewne trudności miałam wrażenie, że były one bardzo błahe i służyły tylko zapełnieniu stron. Dodatkowo myślałam, że relacje bohaterów ze zwierzoduchami w końcu pójdą na przód. Także nie. Były one praktycznie takie same jak w pierwszej części. Jednak cały czas miałam wrażenie, że nie jest to tylko wina dzieci, ale także zwierzoduchów (może oprócz Briggana), które oprócz chwil, gdzi groziło im niebezpieczeństwo nie okazywały nic prócz ignorancji.
Podobało mi się jednak to, że bohaterowie stali się bardziej samodzielni i nauczyli się walczyć - praktycznie całą drogę przebyli sami, zdani na siebie i na własne umiejętności. Odczuwałam wrażenie, że nie czytam o dzieciach, ale o kimś znacznie starszym. Plus należy się także za to, czego najbardziej się obawiałam - innego stylu pisania. Jako, że autorką tej części jest pani Stiefvater, a poprzedniej Brandon Mull. Jednak przyznaje, że nie. Autorka idealnie wpasowała się w swojego poprzednika.
Tym razem czytelnik zostaje przeniesiony w jeszcze ciemniejszy świat, a przygody stają się jeszcze bardziej fascynujące i wciągające.
Polowanie to nieco słabszy drugi tom serii Spirit Animals. Akcja rozwija się powoli, jednak zakończenie bardzo mi się podobało, ponieważ spowodowało, że od razu chciałam sięgnąć po następny tom. Dostrzegłam także zmianę bohaterów, która bardzo mi się podobała, jakby nie byli już dziećmi, mimo tego, że nie poczynili oni ogromnych postępów ze swoimi zwierzętami.
xoxo
our_compilation
* punkt za okładkę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz