piątek, 11 grudnia 2015

10. Królowa Tearlingu - Erika Johansen

~ PYTANIE: Kim jest dziewczyna na wygnaniu z fałszywą koroną na głowie?
ODPOWIEDŹ: Prawdziwą Królową


Tearlińska księga zagadek~

Okładka książki Królowa Tearlingu
Tytuł oryginalny: The Queen of the Tearling

Tytuł polski: Królowa Tearlingu

Autor: Erika Johansen

Wydawnictwo: Galeria Książki

Gatunek: fanastyka

Liczba stron: 486

Cena z okładki: 39,90 zł

Ocena: 6/10 + 1*


Młoda księżniczka musi upomnieć się o tron i stoczyć bój z potężną czarownicą w decydującej rozgrywce między światłością a mrokiem.

Kelsea dorastała w ukryciu, z dala od królewskiej twierdzy, i niewiele wie o straszliwej przeszłości Tearlingu. Jej przodkowie odpłynęli z chylącego się ku upadkowi świata, by stworzyć nowy, wolny od technologii. Jednak społeczeństwo podzieliło się na trzy zastraszone narody oddające hołd czwartemu: potężnemu Mortmesne pod rządami okrutnej Szkarłatnej Królowej.


Od razu wspomnę, że od dawna nie czytałam o żadnej tak fajnej  bohaterce ja Kelsea.


      Muszę przyznać, że na początku książka wydała mi się bardzo naciągana, ponieważ jakoś nie mogłam ogarnąć tego, że dziewczyna nigdy nawet nie będąca na dworze miała nic stąd ni z owąd zostać królową, tak samo jak sama scena jej koronacji kiedy jej wuj próbował się temu sprzeciwić, ale tak jakby chciał, a nie mógł ba! on nawet nie wyraźnie nie zaprotestował tylko wynajął sobie najemników.
Mimo to naprawdę, naprawdę bardzo polubiłam główną bohaterkę. Jako królowa wcale nie jest piękna i nie zawsze podejmuję rozsądne i przemyślane decyzję, ale najbardziej na świecie zależy jej na swoim kraju i bardzo podobało mi się to w jaki sposób nim rządziła- czasem tak prostym, że aż śmiesznym. Tak samo zżyłam się z innymi bohaterami ( zwłaszcza z królową Mortmesne) i nie było tam postaci, która by mi się nie spodobała.


W dniu dziewiętnastych urodzin Kelsea wyrusza w niebezpieczną podróż do stolicy, gdzie ma zająć należne jej miejsce na tronie Tearlingu. Jednak zło, jakie odkrywa w sercu królestwa, popycha ją ku śmiałemu czynowi, który otwiera Szkarłatnej Królowej drogę do zemsty. Śmiertelnie niebezpieczni przeciwnicy – od skrytobójców po ludzi posługujących się najmroczniejszą magią krwi – snują plany zamordowania dziewczyny.


      Co do samej treści jednak mam kilka zastrzeżeń. Na początek te strasznie długie opisy. Naprawdę długie - czasami zdarzało się dosłownie kilka kartek bez ani jednego dialogu, co naprawdę może człowieka znużyć, zwłaszcza w połączeniu z akcją z początku książki - gdzie nie działo się praktycznie nic. Mimo to po pewnym czasie książka naprawdę mnie wciągnęła i nie chciałam przestać jej czytać. W końcu zaczynało się coś dziać, a kilka wątków połączyło się tworząc spójną całość.


Kelsea dopiero rozpoczyna walkę o ocalenie królestwa. Pełna zagadek, zdrad i niebezpieczeństw droga do jej przeznaczenia jest próbą ognia, z której wyłoni się legenda... lub która doprowadzi do jej upadku.


      Podsumowując Królowa Tearlingu to początek bardzo dobrze zapowiadającej się serii, która na początku nie każdemu może przypaść do gustu, jednak z własnego doświadczenia wiem, że potrafi bardzo wciągnąć czytelnika i z niecierpliwością czekam na następny tom.

xoxo
our_compilation

* Czy naprawdę musze się wypowiadać na temat tej cudownej okładki???

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz