niedziela, 6 grudnia 2015

8. Szklany tron - Sarah J. Maas


~- Nazywam się Celaena Sardothien - szepnęła. - Choć moje imię właściwie nie ma znaczenia. Możesz mnie nazywać Celaeną, Lillian albo suką, a ja i tak cię pokonam.~

Tytuł oryginalny: Throne of Glass

Tytuł polski: Szklany Tron

Autor: Sarah J. Maas

Wydawnictwo: Uroboros

Gatunek: fantastyka

Liczba stron: 512

Cena z okładki: 36,90 zł

Ocena: 9/10 + 0*

Celaena Sardothien odbywała ciężką karę za swoje przewinienia wystarczająco długo, by przyjąć propozycję, z której nie skorzystałby nawet szaleniec: jej dożywotnia niewolnicza praca w kopalni soli nie musi kończyć się dopiero z dniem jej śmierci, jeśli tylko dziewczyna zdecyduje się wziąć udział w turnieju o miano królewskiego zabójcy. To będzie walka na śmierć i życie, ale Celaenie nieobce są tajniki fachu zawodowego mordercy. Jeśli się jej powiedzie, po kilkuletniej służbie na królewskim dworze odzyska wolność. Jeśli nie – zginie z rąk któregoś z przeciwników: złodziei, zabójców i wojowników, najlepszych w całym królestwie. Szanse na pomyślne przejście wszystkich etapów turnieju są niewielkie, ale Celaena nie ma nic do stracenia.


Muszę powiedzieć, że uwielbiam Celaenę, jej pewność siebie, wytrwałość, cięty język, odwagę i styl bycia.


      Już na samym początku poznajemy dziewczynę pewną siebie i kontrolującą sytuację, mimo jej bardzo złego położenia.
      Dlatego też przystaje ona na propozycję księcia Doriana i bierze udział w turnieju na Królewskiego Obrońcę, jednak, aby nie zdradzić swojej prawdziwej tożsamości, dziewczyna musi kryć się ze swoimi umiejętnościami i dyskretnie dotrwać do finału. Jednakże ciekawiej zaczyna robić się dopiero wtedy, gdy w dziwnych okolicznościach zaczynają ginąć inni uczestnicy turnieju.
      Czy dziewczynie uda się wygrać, a co ważniejsze pokonać czyhające w pałacu zło? Niby dlaczego miałaby to robić? To przecież król skazał ja na niewolniczą pracę w kopalni.


Pod okiem wymagającego dowódcy straży rozpoczyna przygotowania do starcia z najgroźniejszymi osobnikami królestwa. Wkrótce jednak pojawiają się komplikacje: ginie jeden z uczestników turnieju, a niedługo potem podobny los spotyka innego rywala młodej zabójczyni.


       Mimo, że książka jest dość gruba czyta się ją bardzo szybko i naprawdę trudno się oderwać. Prowadzona jest w 3- osobowej narracji, a poszczególne rozdziały nie opisują tylko działań Celaeny, ale także m.in księcia czy kapitana Gwardii. W książce naprawdę dużo się dzieje. Cała przepełniona jest spiskami, tajemnicami oraz zaskakującymi zwrotami akcji.
      Świat jaki stworzyła pani Maas jest bardzo dokładny i dopracowany, a charaktery poszczególnych postaci idealnie przedstawione i wyraziste.


Czy Celaena zdoła dowiedzieć się, kto stoi za tajemniczymi zabójstwami? Czasu jest coraz mniej, a dziewczyna musi mieć się na baczności – zabójca może obrać za kolejny cel właśnie ją. Śledztwo doprowadzi do odkryć, których nigdy by się ni niespodziewała.


Szklany Tron to doskonała, trzymająca w napięciu książka dla młodzieży. Szczerze przyznaję, że jest to moja ulubiona książka jaką przeczytałam w ostatnich miesiącach oraz jedna z lepszych w całym moim życiu i nie mogę się doczekać przeczytania kolejnego tomu.

      Wow, to chyba moja najdłuższa jak dotąd recenzja, ale muszę powiedzieć, że jestem z niej niesamowicie dumna i w chociaż małym stopniu zachęciłam was do przeczytania mojego nowego ulubieńca.

xoxo
our_compilation


* Mimio, że treść tej książki jest cudowna, okładka jakoś do mnie nie przemawia. Wygląda jak z jakiegoś anime, nie żebym miała coś do anime, ale ten obrazek wcale nie obrazuje pozytywnie jej treści.           




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz